Praca z psami maltretowanymi.

W swoim życiu widziałam, niestety, dużo psów, które nie miały łatwej przeszłości. Praca z takimi zwierzętami nigdy nie należała do najłatwiejszych, dlatego, że dla ich dobra musisz odciągać je z miejsc, gdzie czują się bezpiecznie, chociaż w życiu bardzo rzadko zaznawały ludzkiego ciepła i miłości.

 

Nieraz te metody wydają się nieludzkie, tym bardziej, jak widzisz małą (albo i większą) skuloną ze strachy istotkę. Wyprowadzasz takiego psa na spacer na smyczy, a on się opiera. Musisz to robić, żeby doprowadzić go do normy. Wprowadzasz go do pomieszczeń, szybko i gwałtownie, żeby zwierzak szybciej się oswoił z pomieszczeniami, w których nie był nigdy w życiu.

 

Pomimo tego, że dla wielu osób wygląda to wręcz jak znęcanie się (bo zwierzę się boi), to wszystkie te czynności są konieczne, żeby zwierzak miał w miarę normalne i szczęśliwe życie oraz nabrał pewności siebie. Psy maltretowane nigdy nie były łatwe, ale inny przedstawiciel tego samego gatunku, który nad nim się znęcał, może mu pomóc, pod warunkiem, że nie użala się nad tymi istotami, tylko wie, do czego dąży (czyli do tego, żeby czworonogi były w końcu szczęśliwe) i robi wszystko, by tak się stało.

 

Więcej na temat psów na https://petportal.pl/